ZIMA

Zima skłania do poszukiwania wewnętrznego ciepła i gromadzenia energii, dlatego jest to czas wzmacniania nerek. Ciepłe, gęste zupy, pełne zboża i podprażone orzechy to dobre propozycje na zimne dni. Suszone pokarmy, małe ciemne fasole, wodorosty i przyrządzone na parze zimowe warzywa również wzmacniają nerki zimą. Jemy więcej posiłków dłużej gotowanych, bardziej słonych i w mniejszej ilości wody. Należy jednak uważać z białą solą, gdyż jest to tylko czysty chlorek sodu, który może zablokować nerki. W kuchni korzystamy z naturalnej niejodowanej soli, np. kłodawskiej lub morskiej. Nerki wymagają picia odpowiedniej ilości wody, ale zgodnie z własnymi odczuciami. Najwłaściwsza jest woda przegotowana, odfiltrowana i lekko ciepła. W większych ilościach spożywamy różne odmiany roślin strączkowych, a w szczególności drobne fasole, jak azuki, mung, czarna, soczewice. Zboża nadal stanowią znaczną część naszej diety, z naciskiem na jęczmień, kaszę jaglaną i ryż naturalny. Regularne stosujemy wodorosty morskie jako dodatek do potraw, np. wakame do zup, kombu do fasolek. Dobrymi połączeniami są potrawy w składzie: fasola + seler + kasza jęczmienna; kukurydza + ryż + fasola; por + bób. Spożywanie małych ilości solonych, sfermentowanych kiszonek zapewnia niezbędną ilość witaminy C oraz bakterii fermentacyjnych. Polecane jest również regularne jedzenie białej rzodkwi daikon, którą można jadać surową, kiszoną lub gotowaną. Surowa pozwala łatwiej trawić dania smażone, zaś ugotowana odśluzowuje organizm i usuwa z niego toksyny. Jako dodatek do potraw bardzo smaczna i wzmacniająca nerki jest przyprawa z sezamu i soli gomasio. Do picia najlepsze są ziołowe herbaty z pokrzywy, krwawnika, skrzypu, bazylii.

Krótka kiszonka warzywna

Marchewkę, białą rzodkiew, seler kroimy w cienkie plastry i układamy w słoiku. Dodajemy ząbek czosnku i zalewamy zalewą jak do kiszonych ogórków, czyli 1 łyżka soli na 1 litr wody. Po 5 dniach mamy gotowe do spożycia warzywa, które dodajemy do dań i kanapek.

Pasta z bobu

Do zimnej osolonej wody wrzucamy torebkę bobu mrożonego (wyjątek jeśli chodzi o mrożonki). Po ugotowaniu mielimy go ze skórą. Następnie 2 średnie cebule podsmażamy na oleju. Po podsmażeniu dodajemy do niej ciut soli, zmielony sezam, natkę pietruszki, mielony kminek, cząber, 2-4 posiekane jaja, pieprz, sól i mielony bób. Otrzymujemy pastę do chleba, która rewelacyjnie wzmacnia nerki.

Sałatka z fasoli

Gotujemy po ½ szklanki fasoli białej, czerwonej i czarnej oraz 4 ziemniaki w mundurkach. Siekamy też ½ szklanki włoskich orzechów. Dodajemy do nich pokrojone w kostkę ziemniaki, cebulę, por, 2 kiszone ogórki oraz ugotowane fasole. Przyprawiamy oliwą, tymiankiem, majerankiem, pieprzem i solą.

Risotto zbożowe z fasolką mung

Naturalny ryż zalewamy zimną wodą i dodajemy do niego namoczoną wcześniej fasolkę mung. Lekko solimy i gotujemy do miękkości. Na patelni podsmażamy pokrojone cebulę, marchew, seler, pietruszkę, które następnie dodajemy do ryżu i fasoli. Całość mieszamy i doprawiamy sosem sojowym, natką pietruszki, tymiankiem, majerankiem, pieprzem oraz mielonym sezamem.

Gomasio

7 łyżeczek sezamu podprażamy na gorącej patelni, przez cały czas mieszając drewnianą łyżką, aż uzyska on złoty kolor i przyjemny zapach. Pod koniec prażenia dodajemy 1 łyżeczkę soli. Następnie ucieramy całość w makutrze, tak, aby lekko rozetrzeć ziarenka. Po wystudzeniu przyprawę przechowujemy w zamkniętym słoiczku. Stosujemy ją jako posypkę do kasz, zup, warzyw i kanapek.

WIOSNA

Wiosną dbamy przede wszystkim o nasze wątroby. Pod koniec wiosny, w miarę wzrostu temperatury, możemy wreszcie sobie pozwolić na więcej produktów chłodniejszych, czyli na świeże młode warzywa, kiełki, twarożek z koperkiem, szczypiorkiem. Proces kiełkowania roślin powoduje gwałtowny wzrost zawartości witamin i enzymów, są one łatwiejsze do przyswojenia i dalszego metabolizowania. Mają również duże właściwości odchudzające. Na pierwszy plan wysuwają się tu kiełki lucerny, które także wspaniale oczyszczają organizm. Lucerna zawiera osiem enzymów pomagających w przyswajaniu białka, tłuszczów i węglowodanów. Jest to pokarm bezpieczny nawet dla dzieci i pomaga matkom karmiącym wytwarzać więcej mleka. Unikamy dużych ilości soli oraz ciężkich i obfitych posiłków, które zatykają wątrobę. Gotujemy krócej i w wyższej temperaturze. Stosujemy dużo ostrych ziół przyprawowych: bazylia, fenkuł, majeranek, rozmaryn, kminek, koper. Idealnym zbożem wiosennym jest ziarno pszenicy, które wzmacnia i odświeża wątrobę, woreczek żółciowy, najlepiej oczyszcza organizm z toksyn i złogów. Szczególnie polecana jest lżej strawna odmiana pszenicy – orkisz. Warto również skusić się po nasze wspaniałe zioła: pokrzywę i mniszek. Młode pędy pokrzywy to bogactwo witamin i mikroelementów, które wyśmienicie oczyszczają, odmładzają i energetyzują. Listki i łodygi mniszka regenerują wątrobę, pobudzają wydzielanie soku żołądkowego i oczyszczają krew. Dlatego można je stosować jako dodatek do potraw w naszej kuchni.

Risotto z orkiszu i warzyw

W woku na rozgrzany olej wrzucamy poszczególne warzywa: marchew, czerwoną cebulę, brokuł, pieczarki, cukinię, kiełki fasolki mung i lekko je solimy. Osobno gotujemy w osolonej wodzie do miękkości ziarno orkiszu. Następnie ugotowany orkisz dodajemy do warzyw i mieszamy wszystko razem w woku.

Świeży sok pokrzywowy

Zerwaną majową pokrzywę przepuścić przez sokowirówkę, wymieszać z miodem i przechowywać w lodówce. Można pić 2 razy dziennie po 1 łyżce rozcieńczone w małej ilości wody.
Sałatka z liśćmi mniszka
1 garść młodych liści mniszka drobno kroimy i wsypujemy do miseczki z oliwą z oliwek. Dodajemy pokrojoną kapustę pekińską, wyciśnięte ząbki czosnku, szczyptę soli. Całość skrapiamy sokiem z cytryny. Dosypujemy świeże kiełki lucerny, rzodkiewki. Przyprawiamy mielonym kminkiem. Na końcu dodajemy ziarna kukurydzy.

Duszona kapusta z czerwoną fasolką

50 dag kiszonej kapusty wrzucamy do garnka na ogniu i podlewamy wrzącą wodą. Dodajemy tymianek i majeranek oraz 2 słodkie utarte na dużych oczkach jabłka. Następnie wrzucamy 3-4 łyżki kaszy jaglanej, ryżu lub innego zboża, które pozostało nam z innego dania. Dusimy całość pod przykryciem ok. 10 minut. Przyprawiamy pieprzem i solą i na koniec dorzucamy szklankę ugotowanej czerwonej fasoli. Mieszamy i po 10 minutach danie jest gotowe. Podajemy posypane kiełkami lub świeżą rzeżuchą.

LATO

Latem organizm wymaga dostarczania wraz z pożywieniem większej ilości pokarmów o energii jin, czyli odświeżających i ochładzających. Upał i silne pocenie szkodzą sercu, wyczerpując jego soki. Dlatego właściwe jest spożywanie lekkich zup krótko gotowanych tylko na wywarach warzywnych i dodawanie dopiero na końcu łyżki masła lub oleju tłoczonego na zimno. Nie należy też nadużywać soli, która zatrzymuje wodę w organizmie i nie jest wskazana w chorobach układu krążenia i nerek. Dania doprawiać można oryginalnym sosem sojowym shoyu (bez drożdży) oraz dużą ilością przypraw, np. estragon nadaje potrawom słony smak.

Podstawę naszego jadłospisu powinny stanowić warzywa i owoce oraz zboża, fasolki, oleje, kiełki, orzechy, nasiona i zioła. Jemy mniej białka pochodzenia zwierzęcego, które nadmiernie zakwasza nasz organizm. Objawy zakwaszenia to: uczucie stałego zmęczenia, bóle głowy, apatia, ziemista cera, zmiany skórne, zmarszczki, zaparcia i zaburzenia przemiany materii. W warzywach i owocach jest bogactwo witamin i związków mineralnych, które utrzymują równowagę kwasowo- zasadową w organizmie.
Owoce sezonowe najlepiej spożywać jako osobny posiłek. Można również w okresie lata pokusić się o jednodniowe posty owocowe, np. w każdy piątek przez cały dzień jadamy tylko świeże owoce.
Pamiętać musimy o tym, aby zachować umiar w spożywaniu produktów odświeżających. Ich nadmiar może spowodować wychłodzenie przewodu pokarmowego i nerek, które może objawiać się upośledzeniem trawienia i wydalania. Osoby wychłodzone, ze skłonnością do przeziębień powinny pozostać przy następujących metodach przygotowywania posiłków: blanszowanie, krótkie duszenie, gotowanie na parze, zupy.

Latem mamy również najlepszy dostęp do wspaniale przyswajalnego wapnia. Zielone liście kalafiora, brokuła, kalarepy, rzodkiewek, sałaty, ziół są jego najlepszym źródłem. W przyswajaniu wapnia przeszkadzają m.in. przetwory mleczne: mleko, sery, jogurty, lody; produkty wysokobiałkowe: mięso, drób, ryby; cukier, ziemniaki, pomidory, bakłażany, papryki, wino, ocet winny, cytryny (zwłaszcza w herbacie), pomarańcze, kawa, alkohol.

Odchudzający wywar z szypułek czereśni.

1 łyżkę świeżych ogonków czereśni zalać wrzątkiem i gotować 10 minut. Pić ½ szklanki 2 razy dziennie przez 2 tygodnie. Jeżeli korzystamy z suszonych szypułek, to wcześniej należy je na 12 h namoczyć. Napoju nie słodzimy.

Odwar z owoców agrestu przy przewlekłych zaparciach.
1 łyżka owoców agrestu zalewamy 1 szklanką wody i podgrzewać przez ½ h do temp. wrzątku. Pijemy przed posiłkami lub godzinę po posiłku.

Zupa jarzynowa z ciecierzycą

Gotujemy do miękkości wcześniej namoczoną ciecierzycę. W garnku podsmażamy na oleju w kolejności: marchew, ziemniaki, dynię, pasternak, seler, pietruszką, brokuł, kalafior, por, cebulę – oczywiście możemy pominąć warzywo, którego nie posiadamy. Zalewamy je zimną wodą, dodajemy 4 cm wodorostu wakame i gotujemy. Następnie solimy do smaku, dodajemy ugotowaną ciecierzycę i posypujemy natką pietruszki.
Pasta z nasion słonecznika do chleba
½ szklanki słonecznika gotujemy 10 minut i gorący miksujemy z 2-3 łyżkami ugotowanego ryżu. Następnie przyprawiamy czosnkiem, solą i koncentratem pomidorowym.

JESIEŃ

Jesień jest porą roku w której mniej spożywamy warzyw surowych, a więcej gotowanych. Potrawy dłużej gotujemy, pieczemy i używamy więcej dobrych tłuszczy. Zupy jadamy gęściejsze, z dodatkiem roślin strączkowych, cebulą, porem, czosnkiem i ostrzejszymi przyprawami. Rozgrzewające, ostre przyprawy wydalają toksyny z organizmu, podnoszą aktywność układu pokarmowego, poprawiają strawność i w naturalny sposób wzmacniają odporność. Na jesienne dni polecamy państwu tradycyjny, ale jarski żurek, który rewelacyjnie wpływa, poprzez naturalne bakterie kwasu mlekowego, na nasz układ immunologiczny. Dynia, bogata w karotenoidy (przeciwutleniacze), również posiada tę funkcję. Lekko ogrzewa i gotowana nie traci cennych składników. Imbir zaś możemy z powodzeniem stosować całą jesień i zimę jako przyprawę rozgrzewającą.

Poniższe przepisy ułożone są zgodnie z metodą gotowania według pięciu przemian, co dodatkowo wzmacnia ich energetykę.

ŻUREK

Na wrzątek w kolejności wrzucamy liść laurowy, pokrojone: marchew, ziemniaki, pasternak, pietruszkę, brukiew, seler, por (wybieramy te warzywa, którymi dysponujemy). Następnie wrzucamy ziele angielskie, imbir w plastrach i pokrojoną białą rzodkiew. Dodajemy kilka centymetrów glonu wakame i gotujemy około 1h. Po tym czasie wlewamy właściwą ilość ukiszonego wcześniej żuru. Doprawiamy zupę mielonym kminkiem, majerankiem, podsmażoną na oliwie cebulką, pieprzem, pokrojonym czosnkiem i solą. Można też dodać pokrojone wędzone tofu. Jeżeli zupa jest za gęsta dolewamy wody. Podajemy posypane natką pietruszki.

Przepis na żur: 5- 8 dni wcześniej wymieszać 2 łyżki mąki żytniej razowej, majeranek, 2 ząbki czosnku, 2 łyżki płatków owsianych, 1l wody, sól, 2 łyżki mąki pszennej razowej (postawić w cieple, przemieszać co jakiś czas)

PIECZEŃ Z TOFU W SOSIE Z DYNI
Na wrzącą osoloną wodę wrzucamy tofu i krótko gotujemy. Następnie kroimy je w plastry i smażymy na oleju. Osobno kroimy i podsmażamy na oliwie dynię i cebulę, a później miksujemy. Przyprawiamy ją pieprzem cayen, koprem i imbirem. Usmażone tofu dodajemy do sosu

NAPÓJ IMBIROWY
Świeży, pokrojony imbir wrzucamy na wrzątek, dodajemy kardamon i gotujemy parę minut. Po wyłączeniu dolewamy sok z cytryny i dosładzamy miodem.

KILERKA
Na szklankę gotującego się wrzątku wrzucamy pół łyżeczki tymianku, szczyptę korzenia lukrecji i klika plasterków imbiru (może by suszony). Gotujemy 3-5 min na małym ogniu. Napój ten idealnie rozgrzewa i porusza zastoje pokarmowe.

SMACZNEGO !