Białko nie jest najwartościowszym z pokarmów, gdyż jest równorzędne z węglowodanami, tłuszczami, witaminami i solami mineralnymi. Stanowi surowiec budowlany do formowania mięśni, krwi, hormonów, włosów, paznokci, przeciwciał. Nie ma jednakowych norm, które określałyby, jaką ilość białka powinno się spożywać.

Obecnie dieta Zachodu oparta jest w ponad 50% na produktach zwierzęcych. Nie należy jednak zapominać, że nadmiar białka jest szkodliwy dla organizmu, ponieważ stanowi obciążenie dla nerek i wątroby. Problem ten dotyczy w szczególności białka zwierzęcego, które spalając się w organizmie powoduje jego zakwaszenie i zanieczyszczenie, wzrost ilości patologicznego śluzu, co jest podstawową przyczyną złej przemiany materii. Nadmiar ten wpływa również na zaburzenia gospodarki wapniem, ucieczkę wapnia z organizmu, odwapnienia kości i zębów. Dzienna dawka białka większa niż 75g oznacza, że więcej wapnia tracimy z moczem niż przyswajamy z pożywienia. Ostatnio lekarze zaczęli dostrzegać związek między nadmierną konsumpcją białka zwierzęcego, a zwiększonym występowaniem raka, chorób serca i innymi przejawami degeneracji. Białkowe produkty zwierzęce nie zawierają błonnika, a więc białko to jest nie zrównoważone i podlega gniciu w jelitach.

Białka zbudowane są z aminokwasów, dlatego im większa jest różnorodność źródeł białka, tym lepiej, gdyż organizm będzie miał szerszy wybór potrzebnych mu składników budowlanych. Zasoby zgromadzonych w ciele aminokwasów służą do uzupełniania aminokwasów w świeżo przyjętym pokarmie. Łączenie składników bogatych w białko znacznie zwiększa wartość posiłku. Bardzo dobrym źródłem białka jest białko uzyskiwane z pełnego zboża, różnych warzyw i produktów strączkowych, nasion i orzechów oraz ryb i zwierząt morskich. Jako część zrównoważonego pożywienia produkty te zasilają organizm we wszystkie niezbędne aminokwasy.. Ponadto białko roślinne w procesie wymiany między substancjami budulcowymi i energetycznymi jest bardziej labilne niż białko zwierzęce. Można stwierdzić, że fasole i inne strączkowe zawierają mniej więcej tyle samo białka, co porównywalna ilość mięsa, drobiu i mleka, natomiast w pełnym zbożu jest go około dwa razy mniej. Aby uzyskać białko roślinne przypominające mięsne łączymy zboża i strączkowe w proporcji 2:1. Jeżeli występuje problem z trawieniem tego połączenia, jemy je naprzemiennie. Łączenie nasion i orzechów ze zbożami również daje ten rezultat. W celu zwiększenia przyswajalności białka poleca się również unikać używek i pożywienia rafinowanego, starannie przeżuwać danie, spożywać regularnie mniejsze ilości białka i jadać je na początku posiłku.

Najlepsze źródła białka roślinnego

Produkty strączkowe zalicza się do bardzo dobrych źródeł lekkostrawnego białka. Dawniej spożywano je w dużych ilościach, obecnie rzadko pojawiają się na naszym stole. Należałoby je jadać minimum raz dziennie w ilości od 0,5 do 1 filiżanki. Oprócz dobrego białka soczewice, fasolki, ciecierzyca, groch, bób i fermentowane produkty sojowe obniżają cholesterol, ciśnienie i poziom insuliny, likwidują zaparcia, korzystnie wpływają na nerki, pobudzają aktywność seksualną, właściwy wzrost i rozwój ciała, mózgu, oczyszczają i odchudzają. Świetnym źródłem białka są też orzechy i nasiona. Wśród zbóż królują tu amarantus i quinoa (komosa ryżowa), które zawierają tyle białka, co w większość mięs. Do tego zestawu idealnie pasują zielone i żółte warzywa niezbędne do prawidłowego wykorzystania białka. Glony, takie jak np. stosowane do zup wakame, czy do gotowania strączkowych kombu, posiadają szeroki wachlarz białek, przewyższając inne produkty zwierzęce i roślinne. Również mikroalgi mogą poszczycić się najbogatszym pełnowartościowym białkiem. Przykładowo 1 łyżeczka spiruliny odpowiada 30g wołowiny i jest to do tego białko 4 razy lepiej przyswajalne.

Najlepsze źródła białka zwierzęcego

Dobrej jakości nabiał poleca się osobom niedoborowym, szczupłym, osłabionym, z tendencją do suchości. Wskazane jest tu pełnotłuste, surowe mleko, które buduje siłę życiową oraz nabiał fermentowany. Najbezpieczniejsze jest mleko kozie, którego tłuszcze są łatwiejsze do trawienia niż w mleku krowim. Jednak bardzo ostrożnie podchodzimy do spożywania nabiału przez osoby zaśluzowane i ze słabym trawieniem. Rewelacyjnym produktami są pyłek oraz mleczko pszczele. Zawierają one białko, witaminę B12, a także prawie wszystkie składniki potrzebne człowiekowi. Wzmacniają wytrzymałość i witalność, wspierają leczenie chorób przewlekłych, infekcji, alergii, przyspieszają wzrost masy ciała i rozwój dzieci. Lekkostrawne białko posiadają też ekologicznie hodowane jaja. Z powodu swej nawilżającej i odżywczej właściwości poleca się je osobom suchym, szczupłym, anemicznym. Ryby, drób i mięso zwierząt jadamy w małych dawkach, jako jeden posiłek mięsny w ilości 60-90g. Leczniczo zaleca się je dla osób niedoborowych, najlepiej w postaci rosołu. Gotowanie mięsa z imbirem pomaga usuwać toksyny i kwasy w nim zawarte. Dodawanie zaś majeranku i innych ziół wspomaga wątrobę i ułatwia trawienie tłuszczy.

Anna Grzechowiak
www.grzechotka-dieta.pl