Jesień jest porą roku, podczas której nieustannie straszą nas epidemią grypy. Firmy farmaceutyczne zarabiają krocie na mało skutecznych, a wręcz szkodliwych szczepionkach. Jednocześnie obserwujemy coraz więcej osób, których odporność drastycznie spada. Ogromną rolę w zapobieganiu tego typu zjawiskom odgrywa właściwe odżywianie, które potrafi zagwarantować nam skuteczną i naturalną ochronę przed niekorzystnymi patogenami. Układ odpornościowy lepiej działa w ciepłym środowisku, dlatego regularnie powinniśmy spożywać minimum trzy gotowane posiłki dziennie. Potrawy gotujemy dłużej, więcej dusimy, zapiekamy i gotujemy pod ciśnieniem. Nie bójmy się dłuższego czasy gotowania, gdyż w jego trakcie materia przechodzi w energię, która jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania naszego ciała. Dania komponujemy z większej ilości produktów o właściwościach ogrzewających, czyli kasz, jesiennych warzyw, ryb, dobrych tłuszczy, fasolek, ostrzejszych przypraw. Jemy umiarkowane ilości, ale bardziej kalorycznie. Niezmiernie istotne są zioła, przyprawy i suplementy, które będą nas wspierały w tym zimowym okresie. Obowiązkowo podnosimy poziom witaminy D w ciele do minimum 80 ng/ ml. Jeżeli dodamy jeszcze do tego ziołowe herbatki, nalewki i syropy, to także zimą będziemy cieszyć się zdrowiem i energią, czego wszystkim życzę 🙂

 

Na zimowe obiady lub kolację pasuje GROCHÓWKA Z DYNIĄ   

Składniki:0,20 dkg połówek grochu, 0,5 kg dyni, 0,30 dkg ziemniaków, 2 marchewki, 1 pietruszka, 1 mały seler korzeniowy, 2 ząbki czosnku, wędzona papryka, majeranek, 2 cebule, sól, pieprz, liść laurowy, ziele angielskie, masło klarowane lub oliwa, ewentualnie tofu wędzone

Do garnka dodaję tłuszcz i podsmażam pokrojoną cebulę i startą na tarce włoszczyznę.                                 Zalewam gorącą wodą, dodaję groch, liść laurowy, ziele oraz pokrojoną dynię   i ziemniaki.     Gdy groch i ziemniaki zmiękną dodaję zmiażdżony czosnek, starte tofu, pieprz, sól,  wędzoną paprykę i natkę pietruszki.  Smacznego 🙂